AKTUALNOŚCI PROJEKTY EDUKACYJNE
Łącząc przyjemne z pożytecznym
Pierwsze tegoroczne promienie słońca udało się uchwycić klasie V w pewien czwartkowy dzień – 8.03, kiedy to wraz z wychowawczynią i pod opieką pani Marzeny Bardzik wyruszyła uczcić Święto Kobiet oraz wziąć udział w warsztatach programowania w Rezydencji Literackiej.
Tego dnia, tuż po porannej zbiórce, uśmiechnięci i pozytywnie nastawieni wobec czekających nas doświadczeń, udaliśmy się do Boguchwały. Poranek był przepiękny, ciepły i słoneczny. Trudno się dziwić, iż w głowie co rusz o odśpiewanie dopominała się fraza znanej piosenki: Tyle słońca w całym mieście, nie widziałeś tego jeszcze. Popatrz! Popatrz!
Na przystanku gromkimi głosami odśpiewaliśmy pierwszej napotkanej damie Sto lat (gwoli ścisłości Dwieście lat), zaś kolejną porcję kobiecych oracji zaserwowaliśmy wszystkim zabieganym w tym dniu paniom jadącym wraz z nami autokarem. Miło było podpatrzeć ich zaskoczone miny i radosne spojrzenia skierowane w naszą stronę.
W Rezydencji Literackiej przywitała nas pani Anna Grzebyk i opowiedziała o tamtejszych zbiorach. Bibliotekarki zachęcały także do uczestnictwa w konkursach ogłaszanych przez placówkę oraz do systematycznego odwiedzania tego miejsca. Po tym wprowadzeniu powędrowaliśmy na pierwsze piętro, gdzie czekały na nas instruktorki programowania i roboty! Podzieleni na małe grupy uczestniczyliśmy w warsztatach, sprawdzając umiejętności i poszerzając zainteresowania, które zaszczepiła w nas na swoich lekcjach pani Marzena Bardzik. W czasie zajęć chłopcy przygotowali niespodziankę i za pośrednictwem swojego m-bota złożyli koleżankom z klasy niekonwencjonalne życzenia.
Po spotkaniu szybko pobiegliśmy do lokalnej pizzerii, a tam nieoczekiwanie zaskoczyło nas dwóch eleganckich mężczyzn (klasowych rodziców) z naręczem kwiatów dla dorosłych kobiet i prezentów dla tych jeszcze nieletnich. Potem był czas na plotki i ploteczki podczas posiłku, a że pogoda wciąż nam dopisywała, ruszyliśmy w powrotną drogę pieszo, odwiedzając pobliski plac zabaw i skate park. W trakcie spaceru mieliśmy okazję podejrzeć zmiany w przyrodzie, które zwiastują przedwiośnie, pożartować i porozmawiać na tematy zgoła inne niż gramatyka języka polskiego i przeżycia bohaterów naszych lektur, a czas mijał równie szybko jak pokonywane przez nas kilometry. Niektórzy z nas chętnie pomagali w dźwiganiu torby z kartkówkami i laptopem, którą niosła pani Marzena, skrycie licząc na to, iż wiosenna bryza cichaczem je wywieje :-) .
Ostatnim punktem programu naszej wyprawy był kosmetyczny bonus dla wszystkich dziewczyn. Nadszedł czas na „babską decyzję”, czy skorzystać z gratisowej usługi fryzjerskiej i podciąć końcówki włosów. Jednym pannom pomysł przypadł do gustu, inne były rozczarowane. Po burzliwych debatach i wyciszeniu emocji, większość zdecydowała się z niego skorzystać. Dziewczynki uzyskały porady dotyczące pielęgnacji włosów, a po wszystkim piękne i uśmiechnięte opuściły salon.
Dzień inny niż zwykle, świeże powietrze, energia słoneczna i moc witaminy D, ciut programowania w otoczeniu książek, włoskie jedzenie przyprawione bazylią i pokaźną dawką energii dziecięcej oraz świadomość budzącej się wiosny i kiełkującej kobiecości….
BYĆ KOBIETĄ, BYĆ KOBIETĄ…. fajnie jest!