AKTUALNOŚCI RAJDY ROWEROWE WYCIECZKI EDUKACYJNE

Rowerowym szlakiem – Pieniny jakich nie znacie

  1. Pierwszy pomysł na organizację wyjazdu rowerowego dla uczniów naszej szkoły pojawił się jeszcze w ubiegłym roku. Konsekwentnie finalizowany plan doprowadził do realizacji tego projektu w maju tego roku. Za cel obrana została jedna z najpiękniejszych tras rowerowych w naszym kraju (fragment Velo Dunajec).

Wtorkowy poranek rozpoczynaliśmy w strugach deszczu z nadziejami na rozpogodzenia już bezpośrednio na trasie pierwszego dnia rajdu.  Mimo kapryśnej pogody, uczestnicy docierali na miejsce spotkania na swoich rowerach nie zważając specjalnie na siąpiący deszcz. Od samego początku wszystkim uczestnikom wyprawy dopisywał świetny humor, który być może sprawił, że warunki pogodowe znacząco się poprawiały z każdą następną minutą. Jak się okazało później podczas dwudniowego wypadu nie spadła już z nieba choćby kropla deszczu.

Odpowiednio doposażeni (sprzętowo i gadżetowo)  zameldowaliśmy się po godzinie 11 na starcie pierwszego dnia rajdu. Velo Czorsztyn – czyli niezwykle malownicza trasa wokół Jeziora Czorsztyńskiego liczy 30,1 km. Nie brakuje tu odcinków płaskich, stromych podjazdów, jak i szybkich zjazdów. Ścieżka rowerowa dookoła Jeziora Czorsztyńskiego została ukończona w grudniu 2019, czyli stosunkowo niedawno. Otacza zbiornik od północy, zachodu i południa, łącząc miejscowości Czorsztyn i Niedzica. Bliskość Jeziora, bogata fauna i flora zachwycają na tej trasie na każdym kroku. W tej niezwykłej scenerii przyrodniczej uczestnicy pochłaniając kolejne kilometry trasy zapewne nawet nie zauważyli iż dobiegła ona końca.

Po zakwaterowaniu i uzupełnieniu zapasów w miejscowym sklepie, spotkaliśmy się w wieczornej scenerii na wspólnym ognisku. Nie mogło oczywiście zabraknąć wymiany poglądów, a nawet głębokich refleksji z pierwszego dnia rajdu.

Juz poprzedniego dnia uzgodniliśmy, że kolejny etap rowerowy rozpoczniemy tuż po śniadaniu. Pierwszy, niezwykle stromy odcinek trasy pokonaliśmy wzajemnie się dopingując. Nagrodą za wysiłek była perełka architektoniczna regionu – zamek w Niedzicy.

Zamek ten został zbudowany w latach 1320  -1330 przez langrafów spiskich z rodu Berzeviczych, by strzec traktu handlowego łączącego Węgry z Polską. Z zamkiem w Niedzicy los obszedł się łaskawiej niż z pobliskim zamkiem w Czorsztynie i do dzisiejszych czasów pozostał w nienaruszonym stanie. Obecnie właścicielem Zamku jest Stowarzyszenie Historyków Sztuki.

Poruszając się po kolejnych pomieszczeniach zamku niemal poczuliśmy klimat minionych wieków, zmian geopolitycznych i kulturowych, zmagań wojennych i czasu prosperity.

Po zakupie pamiątek ponownie usiedliśmy na nasze rowery aby wyruszyć  w trasę Przełomem Dunajca. I tym razem odległość do pokonania była podobna i liczyła około 30 km. Na trasie znalazł się Czerwony Klasztor, Szczawnica; a miała się ona zakończyć w Krościenku.  Jeśli już wcześniejszego dnia byliśmy zachwyceni otoczeniem, to trasa, którą mieliśmy zobaczyć w środę była jak z bajki.  Jednym z najpiękniejszych  miejsc tego regionu jest Droga Pienińska, czyli dukt wiodący Przełomem Dunajca, tuż nad jego wzburzonymi wodami. Flisackie tratwy, szum kaskad wodnych, piękna zieleń i strzelające do góry zbocza skalne zachwycają jak nigdzie indziej.

A tuż po obiadku – szczęśliwi i pełni wrażeń, robiąc już plany na wrzesień ruszyliśmy w drogę powrotną.

A tak na koniec. Też macie wrażenie że kierowca w drodze powrotnej był chyba jakiś inny niż na początku? :)

 

 

Powiązane wpisy