„Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie…”- inscenizacje klasy VII
W zeszłym tygodniu na zakończenie omawiania dramatu A. Mickiewicza klasa VII mierzyła się na języku polskim z tworzywem scenicznym.
Zadaniem „rozbiegowym” dla uczniów było rozpoznanie osób i zawodów potrzebnych do stworzenia spektaklu teatralnego. Następnym wybranie fragmentów z II części Dziadów i podjęcie próby przygotowania krótkich aranżacji scenicznych.
W trakcie pracy nad scenami romantycznego utworu uczniowie przypomnieli sobie o szkolnej szafie, w której zgromadzone są ubiory teatralne i zapragnęli ją przejrzeć. Zeszliśmy razem na dół i zajrzeliśmy w przepastne wnętrze szkolnej garderoby ze strojami. Wszyscy wyszukali kostiumy przydatne do swoich przedstawień, a następnie pracując już w grupach, wyreżyserowali krótkie scenki dramatyczne.
Lekcja wypełniona ruchem, nie tylko scenicznym;), niektórzy młodzi ludzie wyraźnie przejawiali zamiłowanie do prezentacji aktorskiej, inni woleli wycofać się i obserwować występy z siedziska dla publiczności. Zrozumiałe całkowicie, przecież dzieci różnią się od siebie.
Warto jednak próbować się z różnymi formami i materiami, a teatralne wprawki uczniów z pewnością rozbudzają młodzieńczą kreatywność. Pokazują, że potrafią oni i niejednokrotnie lubią występować, a literatura, nawet tak odległa jak XIX-wieczny tekst romantyczny, potrafi być reinterpretowana i „oswajana” również przez współczesną młodzież.
Niebawem czeka nas wyjazd do teatru. Korzystając z okazji…
Po co jest teatr
Joanna Kulmowa
Ta drabina to schody do nieba,
a ta miska pod schodami to księżyc.
Tamten miecz to zwyczajny pogrzebacz,
a z garnków są hełmy rycerzy.
Ale kto w te czary nie uwierzy?
To jest teatr.
A teatr jest po to,
żeby wszystko było inne niż dotąd.
Żeby iść do domu w zamyśleniu,
w zachwycie.
I już zawsze w misce księżyc widzieć…