AKTUALNOŚCI WYCIECZKI EDUKACYJNE

Czytelnia – niezłą alternatywą

W zeszłym tygodniu uczniowie z klas starszych pod opieką wychowawców wybrali się do Rzeszowa, by uczestniczyć w warsztatach bibliotecznych oraz obejrzeć musical Opowieść o Lwie.

W Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej mogli posłuchać o tym, jak funkcjonuje w Rzeszowie czytelnia publiczna, czym są starodruki oraz jak na przestrzeni lat zmieniał się papier, aby osiągnąć współczesną formę. Mieli też okazję obejrzeć książki  w niekonwencjonalnych kształtach (np. trójkątnych), dotknąć papirusu i pergaminu, posłuchać o  dawnych bibliotekach łańcuchowych i po prostu wyrobić sobie własne zdanie na temat użyteczności takich instytucji oraz możliwości, które nam one oferują. Biblioteki współczesne bowiem to nie tylko miejsca wypełnione książkami i zbiorami audiowizualnymi poukładanymi równo na pokaźnych rozmiarów regałach, ale przede wszystkim centra wiarygodnej informacji oferujące źródła sprawdzone (jakże niezbędne przy okazji redagowania wszelkich prac zgłębiających dany temat). To także miejsca, w których często kwitnie życie kulturalne danego miasta, gdzie można spotkać się i porozmawiać z twórcami literatury lub po prostu z ciekawymi ludźmi. Na koniec wizyty uczestnicy wycieczki mieli okazję zajrzeć do archiwum, a niektórym dane było poczytać, o czym donosiły Nowiny w roku, w którym urodzili się ich rodzice.

Chwilę później wszyscy ruszyli raźnym krokiem w stronę rynku, za cel obierając sobie sławną Paniagę. Tam degustowali lokalne frykasy, by po strawie dla ciała, rozpocząć ucztę dla ducha, czyli uczestniczyć w przedstawieniu teatralnym zbudowanym wokół słynnej serii C. S. Levisa Opowieści z Narnii.

Z pewnością warto uczestniczyć w wycieczkach o charakterze edukacyjnym, gdyż dają one możliwość młodemu człowiekowi zdobycia pewnej wiedzy z pozycji turysty, także tej, której nie trzeba skrupulatnie notować w zeszycie. Winno się jednak wyciągać z nich wnioski. Tym razem mogłyby one być następujące:

  • Internet nie jest jedynym i ostatecznym źródłem informacji.
  • Są w miastach miejsca inne niż galerie handlowe, w których można przyjemnie spędzać czas (np. na przeglądaniu najnowszych publikacji o sporcie), a co więcej nie martwić się o nieplanowany wyciek gotówki.
  • Książkę zawsze warto przeczytać, choćby dlatego, by móc uczestniczyć potem w dyskusji na temat: Spektakl czy lektura?
  • Aktor, scena, przedstawienie to zagadnienia z kręgu tych należących do kultury wysokiej. Zapach pop cornu i odgłos chrupanych chipsów są stanowczo nie na miejscu. G. Kasdepke i jego bohaterowie (Kuba i Buba) na pewno rozwieją wszelkie wątpliwości w tym zakresie. Trzeba tylko zajrzeć do książki Bon czy ton. Zainteresowanych zapraszam do biblioteki :-) .

 

Powiązane wpisy