AKTUALNOŚCI PROJEKTY EDUKACYJNE

CHODZĘ, BO LUBIĘ!

Kultura wysoka wbrew swojej nazwie nie jest rozrywką umieszczoną wysoko na półce, niedostępną czy zarezerwowaną dla vipów. Zwłaszcza dla nas – mieszkających tak blisko stolicy Podkarpacia, miasta, w którym możemy wybierać pomiędzy kilkoma teatrami, galeriami sztuki czy filharmonią.

Szkolna akcja promująca kulturę wysoką: Do teatru? Tak. Chodzę, bo lubię! rozpoczęła się w II semestrze, a zakończyła tuż przed majowym świętem, kiedy to podczas uroczystego apelu zostały rozdane dyplomy i nagrody dla uczniów, którzy zwyciężyli w szkolnym plebiscycie najciekawszych plakatów teatralnych. O wygranej zdecydowały głosy oddawane przez wszystkie dzieciaki z klas I-VIII, gdyż tym razem w roli krytyków sztuki wystąpiły właśnie dzieci i to one oceniały prace, kierując się własnym, subiektywnym smakiem i gustem. Największe uznanie zdobyły dwa plakaty: wykonany wspólnymi siłami przez Julię Konopkę i Andżelikę Zapartek oraz indywidualnie przez Blankę Burtan. Nagrodą dla zwycięzców były bilety do Teatru Maska na wybrany spektakl, ufundowane przez tajemniczego wielbiciela Melpomeny (muza z orszaku Apollina, jej atrybutem jest maska tragedii). Blanka już wybrała sztukę, którą obejrzy (będzie to premiera Zaginionego świata), dziewczyny z klasy VI jeszcze studiują repertuar.

Działaniem towarzyszącym  „kulturalnej akcji” było przygotowanie wystawy z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru (przypada na 27.03).  Celem jej była reklama kultury wysokiej oraz instytucji kulturalnych związanych z naszym regionem oraz rzeszowskimi teatrami (Teatr Maska, Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie).

W ramach promocji rodzimych „przybytków sztuki” wraz z uczniami uczestniczyłam w ostatnim czasie w trzech wyjazdach edukacyjnych, podczas których głównym punktem programu była wizyta w teatrze.
Klasa VI obejrzała w Szajna Galerii poruszającą sztukę pt. Sprawiedliwi – historia rodziny Ulmów, klasa VIII na kameralnej Scenie Kacperek Teatru Maska spektakl Nina i Paul, świetną komedię o urokach dojrzewania (przy okazji zwiedzając Galerię Lalek Teatralnych, naprawdę warto ją obejrzeć). Klasa VII zaś po zmaganiach z utworem Fredry na języku polskim:) wybrała się na Zemstę, która z iście szlacheckim przytupem i śmiechem kończyła cykl lekcji poświęconych temu dramatowi.

W przyszłym roku szkolnym z pewnością będę kontynuowała akcje promujące kulturę wysoką i podróże do rzeszowskich teatrów. A już teraz zdradzę w sekrecie, że za każdym razem, gdy zerkałam na widownię i twarze uczniów schowane w lekkim półcieniu teatralnych kotar, widziałam na nich tęczę emocji: od śmiechu, rozbawienia aż po wzruszenie, zadumę i łzy. I te moje ukradkowe analizy dziecięcej mimiki i tego, co kryje się w głębi młodych oczu, dały mi pewność, iż sztuka ma MOC… DZIAŁA i po prostu warto dać się jej uwieść.

 

Powiązane wpisy